Suwaczek z babyboom.pl

czwartek, 21 listopada 2019

Roczek synka i pasowanie córci na przedszkolaka.

Roczek za nami, to znaczy oficjalnie mamy już ROK.

Imprezka szykuje się na sobotę. Będzie tort, mnóstwo pyszności, balony i różowe serwetki z jedynką..
Dokładnie tak. 
Wysłałam męża na zakupy, ponieważ ja zostałam w domu z powodu kiepskiej pogody i gorączki Piotrusia. 
Mąż miał kupić niebieskie serwetki (to znaczy było to dla mnie oczywiste) i baloniki z JEDYNKĄ "1" też do wystroju niebieskie.
Baloniki są kolorowe, a serwetki RÓŻOWE, bo męskich nie było. 
Myślałam, że się przewrócę. 
Na szczęście wcześniej zakupiłam duże foliowe balony z JEDYNKĄ i gwiazdki srebrne i niebieskie.  😁🤭

Od wczorajszej nocy mały gorączkuje. Jesteśmy po zapaleniu oskrzeli. Leczenie zakończone tydzień temu. W poniedziałek była kontrola i było dobrze poza infekcja wirusową gardła, ale jest gorzej. 
Napady kaszlu szczególnie podczas snu, ale także w ciągu dnia. 
Gorączka w nocy do 39 stopni i dziś w ciągu dnia także do 38.8 stopni. 
Raczej nam jeszcze nie gorączkował. Raz na pierwszego ząbka. 
Na razie śpi, ale wczorajszą nocczuwałam i była mega ciężka. 
***
Z milszych spraw.. W dniu pierwszych urodzin synek zrobił pierwsze samodzielne kroki bez trzymanki do mamusi. Było ich 6 🤩😍
Jestem szczęśliwa i dumna. 
A poniżej drobny prezent od nas, bo kocha grające zabawki... 
I prezent od cioci, który przyszedł pocztą ❤️😍🎈

Nasz Skarb mały.. Dopiero miał 5 miesięcy, gdy go zobaczyliśmy pierwszy raz, a już ma ROK. ❤️🎈🎉
Czas biegnie zdecydowanie za szybko. 
***
Nasz Motylek także rośnie. A jak pyskuje.. Głowa mała. 
Dzisiaj miała pasowanie na przedszkolaka i jestem bardzo dumna. Sama śpiewała całą piosenkę ❤️
Chciało mi się płakać.. Jestem szczęśliwa, że mam takie cudowne dziecko. 
A mama artystka wyszykowała Chmurkę.. Artystka jak z koziej... 😅🤭
Tak czy inaczej najważniejsze, że się udało ❤️



***
Wracając do Piotrusia Pana.. Jutro wybieram się do przychodni. 
Niestety u nas wciąż oczekuje się w kolejce wraz z chorymi, starszymi ludźmi. 
Mała miejscowość to i w przychodni bez rewelacji. 
Jakoś sobie poradzimy. 
Mam nadzieję, że tylko panikuje i to nic poważnego. 
Jutro mam sporo do zrobienia.. Wizyta u lekarza, przygotowanie dwóch ciast, przystawek i sałatek. 
Roczek to roczek :)
I tak skromnie w porównaniu do roczku córci. 
❤️
Moje dwa Skarby... 



6 komentarzy:

  1. Mam nadzieje ze to nic powaznego z Piotrusiem. U nas tez co chwile choroby ale tlumacze sobie to tak ze kazda choroba pomaga w wyrobieniu odpornosci.
    Sto lat dla synusia tak to meza na zakupu wyslac oni nie zwracaja uwagi nabtakie rzeczy😂😂😂
    Cora juz taka duża prawdziwy przedszkolak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego, co najlepsze dla Piotrusia. Czas rzeczywiście płynie za szybko. Nas nachodzą podobne refleksje. I my z kaszlem i katarem, a Tygrys nie chce ani smarkać ani pozowlić na odciągnięcie odkurzaczem i męczy się, ale to i tak pierwszy raz od września, więc nie jest źle. I gratuluję tak odważnej córci.

    OdpowiedzUsuń
  3. Samych cudownosci dla Piotrusia. Racja..czas leci niewiadomo kiedy :(
    Moje bliznieta dopiero co mialy 5 miesiecy jak zabieralismy je do domu, a za 2 miesiace koncza 6 lat!! Ja sie pytam jak?? Do dzis wszystkie wspomnienia z okresu niemowlecego sa tak zywe we mnie, jakby to bylo wczoraj.. Okropnie mnie to wzrusza!

    Ps: Fantastycznej imprezy w sobote :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sto Lat dla Malutkiego!
    Padlam z tych rozowych serwetek! Tak to juz z chlopami jest, oni nie dziela kolorow na dziewczece i chlopiece! :D

    Z Amelki juz taka "dorosla" dziewczynka! Dzielny przedszkolak! A chmurka pieknie Ci wyszla!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ te dzieci rosną. Nim się obejrzysz moją kolejny tydzień dzień miesiąc...
    Najlepszego dla jubilata 🎂

    OdpowiedzUsuń