Mąż w delegacji służbie Państwu, a my we dwie w domku, porządkujemy ogród, prasujemy również we dwie. Mała nasza pomocnica zawsze chętna i gotowa do pomocy - prawie zawsze - im starsza tym mniej ;) no i zależy od humoru jaki aktualnie panuje.
***
Od września chodzimy regularnie do przedszkola i choć początkowo był kryzys tak teraz jest super i obecnie jesteśmy po pierwszym występie publicznym dla rodziców, ale także z okazji dnia babci i dziadka.
Myślałam, że Motylek nie da rady, ale jednak zaprezentowała się świetnie w roli kurczaczka i nawet Bez mikrofonu mówiła i śpiewała jako jedna z najgłośniejszych :) byłam strasznie dumna i zawsze będę, nawet gdy coś nie wyjdzie.
Grupa na wsi w przedszkolu to zaledwie 8 dzieci i Pani ma więcej możliwości z taką liczbą dzieci. Cieszy mnie to, że wybraliśmy przedszkole na wsi. Dodatkowo nie kosztuje nas nic.
***
Co więcej u nas.. Za dwa tygodnie wybieramy się na Pierwszą Komunię Świętą do syna siostry mojego męża.
W czerwcu wybieramy się na ślub do samej Gdyni - do drugiej siostry męża.
Czeka nas "imprezowy" rok.. A przed wakacjami mam nadzieję, że uda mi się obronić tytuł magistra w końcu po dwóch latach "walki" - każdy wyjazd na studia to był nocleg poza domem i 220 km od domu :) wystarczy tego.
Została obrona pracy.
Wlasciwie coś tam pozmieniało się u nas, bo ja jestem w firmie, w której chce zatrzymać się już, pracuje na stałe i właściwie jest dobrze.
Mąż robi to, co lubi i myślę sobie, że to też dla niego duzo, bo poza męcząca, stresującą pracą zajmuje się tym, co lubi.
Będzie można oglądać go 3 maja w defiladach w Warszawie :)
***
Amelka wyrosła i wciąż rośnie nam Zadziwia nas każdego dnia, zaskakuje i sprawia, że jesteśmy szczęśliwi i mamy dla kogo żyć.
Jest całym naszym światem i każdego dnia Dziękuję Panu Bogu, że jesteśmy razem :)
Nie jestem typem osób, które potrafią zachwalać, ale mała jest na prawdę bystrą, mądrą i bardzo grzeczna dziewczynką, chociaż i pyskować potrafi ;)
Uwielbia malować, kolorować, a w szczególności uwielbia zwierzęta i od dziecka uczymy ją tego, aby dbać o nie.
Na podwórku mamy psa, 30 papug, jaszczurki i małego yorka w domu. Motylek ciągle Powtarza, że bardzo kocha wszystkie stworzenia. :)
Cieszy mnie to.. 💚
***
Poza tym walczymy z atopową skórą, która szczególnie zimą jest naszą zmorą, ale jesteśmy pod kontrolą dermatologa.
Kontrolujemy również pieprzyk, który ma mnóstwo ciemnego barwnika i nie jest ładny, na razie nie duży, ale w przyszłości do usunięcia. Może miał ktoś z Was Już jakieś doświadczenia w kwestii pieprzyków w czarnym kolorze? Właściwie to znamię, a nie pieprzyk.
Tak czy inaczej trochę nerwowo, ale obserwujemy.
***
Dopiero trzymałam na rękach małego dzidziusia, a dziś trzymam w objęciach uroczą dziewczynkę.. Mój cały świat. Moja córeczka ❤️
Pierwszy występ...
Dzień kobiet z mamą ..
Raz, dwa, trzy...
Gdzieś pośród tych mężczyzn jest również nasz tatuśku... :)
Wkrótce będziemy znów.
Cieszę się, że jesteście z nami :)
***
Aktualizuje wpis o wiadomość o tym, że dzwoniłam dziś do Ośrodka Adopcyjnego.
Chciałam Nas tylko "przypomnieć" i zgłosić ciągłą gotowość w każdej chwili na synka.
Odebrała jakaś bardzo miła Pani i poinformowała o tym, że do aktualizacji w razie czego kiedyś będzie potrzeba nowe PITy i ewentualnie oni sami sobie wyciągają nowy dokument o niekaralności.
Powiedziała, że musimy cierpliwie czekać.
I to wszystko.
Ehh..
Nie wiem dlaczego, ale zrobiło mi się jakoś przykro. Nawet łza poleciała. Mam tu w domu swoje małe szczęście, ale w moim sercu jest jeszcze miejsce do kochania.
Czekam z coraz większą niecierpliwością.
Na synka, synusia, syneczka..
***
Tym czasem moje szczęście i cały mój świat...