Dnia dzisiejszego o godzinie 11:00 odbyła się kolejna sprawa o przysposobienie naszego Motylka.
Na wstępie Sędzia zapytał, czy podtrzymujemy stanowisko w tej sprawie i pragniemy przysposobic małoletnią, której w trakcie całego postępowania zostały zmienione dane z nadanych sądownie, na te dane przez RB. Oczywiście odpowiedzi znacie :)
Następnie w wielkim skrócie opisał wszystko dokładnie, wyjaśnił wszystko, co działo się w tym czasie całego ponad roku i dlaczego tak długo to trwało. Oczywiście wszystko bardzo koloryzował, ale niech już będzie i tak.
Ostatecznie również i za taki czas i życie w stresie przeprosił.
Następnie odczytał wszystko dotyczące zmian nazwiska, RB, itp.
Wezwał nas kolejno mnie, a następnie męża i krótko zapytał czy kochamy małoletniego Motylka, czy chowa się w szczęściu i czy jest zdrowa. Odpowiedzieliśmy tu również zgodnie, że tak i ja dodałam, że kocha ją cała nasza rodzina od samego początku, że nie wyobrażamy sobie życia bez niej i kochamy ją miłością bezgraniczną :) Sędzie uśmiechnął się, zapytał czy mamy jakieś zdjęcia małej, bo widzieli ją dawno jak była jeszcze malutka.
Pokazałam zdjęcia, był zachwycony, cieszył się, że ma się dobrze, że rośnie i jest szczęśliwa.
Ostatecznie dodał, że cieszy się ogromnie, że do nas trafiła, że jesteśmy dla niej idealną rodziną, że widac na zdjęciach dobre warunki i także, że nic jej do szczęścia nie potrzeba!
Dodałam, że jest wysoką, zdrową, śliczną zielonooką dziewczynką, naszym oczkiem w głowie. :)
Sędzia kiwnął, uśmiechnął się i poprosił, abym usiadła.
Raz jeszcze przeprosił za koszmarnie długi czas oczekiwania na zakończenie.
Poprosił, abyśmy wyszli. Przerwa.
Po kolejnych 20 minutach poproszono nas ponownie.
Odczytał Sędzia Orzeczenie, że przysposobienie zupełne małoletniego Motylka następuje itd...
Że zmiana nazwiska, imion na nasze, że wnosimy o akt urodzenia zmieniony już na nasze nazwisko, itd.
Po odczytaniu powiedział, że niezmiernie cieszy się, że w końcu sprawa została zakończona, że od dziś w zasadzie Motylek jest naszą córeczką prawnie, a jedynie pozostaje czekać 21 dni na uprawomocnienie, a następnie prześlą dokumenty do USC, a później my otrzymamy już akt urodzenia Motylka.
Życzył nam wszystkiego dobrego, szczęścia i samych radości, pogratulował cudownej córci i pożegnaliśmy się.
Od dziś jestem właściwie już spokojną mamą cudownej i wyjątkowej córeczki, która jest moim szczęściem, spełnieniem i radością życia. Jestem dumna z tego, że to właśnie my zostaliśmy wybrani i zostaliśmy jej rodzicami, ale wierzę również, że jest to nam wszystko pisane gdzieś wysoko, daleko w gwiazdach.
Bo każdy z nas ma jakiś swój cel w życiu. Naszym jest Amelka, nasza cudowna iskiereczka, która jest sensem naszego życia.
W końcu po ponad roku jesteśmy pełną prawnie i oficjalnie kochającą się rodziną!
Po powrocie do domu ciągle dzisiaj z radości tulę Motyla, całuję i wiruję z nią po pokoju wyśpiewując jak bardzo ją kocham i jak bardzo jest ważna dla mnie, dla nas! :)
Koniec tamtego etapu naszego życia.
Początek naszego wspólnego życia!
<3
Dziękuję za wsparcie! :)
Cudownie! Gratulujemy całą nasza rodziną!
OdpowiedzUsuńciesze się razem z wami....cudownie, że nareszcie jesteście prawdziwa rodzinką.... całuski dla Skrzacika :)
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Wami:) Buziaki dla córeczki!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Waszym szczęściem :) Ogromne gratulacje, aby w takiej radości upływały Wam lata :)
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się Waszym szczęściem!!! Buziaki
OdpowiedzUsuńJak sie ciesze ze juz po....choc bylo pewne ze tak bedzie...Gratuluje Wam wspanialej corci...
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńWspaniałe wieści! Cudownie, cieszę się z Wami :*
I jaka miła atmosfera w tym sądzie, miłe są te pytania o dziecko, to, że chcą zobaczyć zdjęcie...
Cudowne wieści czytam :) gratulacje
OdpowiedzUsuńCudowne wieści, gratulacje ::)
OdpowiedzUsuńGratulacje!! Nareszcie ! Cieszę się razem z Wami
OdpowiedzUsuńGratulacje😃 wspaniale chwile przed Wam 😊
OdpowiedzUsuńGratuluję!!!!Cudownie!Teraz już juz musi być dobrze!Ściskam!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję, wspaniała wiadomość! Huraaa!
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Nareszcie.
OdpowiedzUsuńDużo szczęścia Kochani;****
Gratuluję!!!!!
OdpowiedzUsuńW końcu!!!!
My co prawda prawie 40 dni czekaliśmy na pismo o uprawomocnieniu się wyroku "bo urlopy są przecież", ale mam nadzieję, że u Was już wszystko pójdzie głado;-)
Wszystkiego dobrego dla Was!!!!!!
Gratuluję Waszej Rodzince. Nareszcie koniec tej drogi, raczej nowy początek. Te 21 szybko zleci i za chwilę będziecie trzymać w dłoniach akt urodzenia Malutkiej. Dla mnie to była cudowna chwila.
OdpowiedzUsuńUściski
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Wam, że po tak długiej i stresującej drodze wreszcie dotarliście do mety tych wszystkich formalności ! :)
OdpowiedzUsuńSuper. Wreszcie koniec nerwów.
OdpowiedzUsuńCudowne wiesci! Gratuluje z calego serca! Jestescie piekna rodzina :) Duzo szczescia na tej nowej drodze Wam zycze:)
OdpowiedzUsuń